Przez pewien wydawało się, że drukarki igłowe ustąpiły miejsca atramentowym i laserowym. Jednak ostatnio ta wydawałoby się archaiczna technologia znowu zaczęła wracać do łask i nie chodzi tu bynajmniej o modę na retro, lecz fakt iż wciąż potrafi sporo zaoferować swoim użytkownikom, szczególnie dobrze sprawdzając się w małych, specjalistycznych firmach. Dlaczego ten klasyczny typ sprzętu może wciąż świetnie się sprawdzać? Warto się dowiedzieć!
Sprzęt nie do zdarcia
Wielu użytkowników sprzętu starszej daty utrzymuje, że „kiedyś to się robiło sprzęt”, który przewyższa solidnością współczesne urządzenia. Trudno powiedzieć, w jakim stopniu to jedynie nostalgia, ale w przypadku drukarek igłowych naprawdę można powiedzieć, że coś w tym jest! Przy zachowaniu odpowiednich czynności konserwacyjnych, drukarki igłowe są w stanie służyć użytkownikom nawet ponad dekadę, i to przy intensywnym użytkowaniu! W przeciwieństwie do innych typów drukarek, „igłówki” są też bardzo odporne na kurz, przez co można je wykorzystywać np. w warsztacie.
A propos długowieczności – warto zwrócić uwagę na fakt, że w przypadku zaistnienia awarii firmy produkujące tego typu urządzenia chętnie udzielają usług serwisowych nawet na produkty starej daty. Zdają sobie bowiem sprawę z tego, że użytkownicy kupujący od nich drukarki igłowe korzystają z nich przez wiele lat!
Tę długowieczność można uzyskać za niewielką cenę. Zarówno zakup drukarki, jak i jego eksploatacja są naprawdę tanie, szczególnie w porównaniu z drukarki laserowymi. Niezbędne do użytkowania drukarki igłowej i taśmy barwiące są bowiem naprawdę niedrogimi wyrobami i nawet przy kupnie drogiego urządzenia koszty eksploatacji sprawiają, że poniesione koszty są zwykle mniejsze niż w przypadku innych typów drukarek.
Ten klasyk sporo potrafi
Oprócz opisanej wyżej wytrzymałości, drukarki igłowe posiadają również przydatne zastosowania, którymi nie mogą pochwalić się drukarki atramentowe oraz laserowe. Warto wśród nich wymienić:
Drukowanie na nietypowych materiałach takich jak np. karton
Drukowanie długich dokumentów w całości na jednym kawałku papieru
Nie ma róży bez kolców
Opisaliśmy już naprawdę przekonujące atuty tego klasycznego typu drukarek, ale co z ich wadami? Na pewno mankamentem, który był jednym z powodów, dla którego drukarki igłowe zniknęły z biur jest wydawany przez nie hałas. Pod tym względem potrafią być prawdziwymi bestiami i wysłuchiwanie wydawanego przez nie rabanu raczej nie sprzyja koncentracji na pracy w biurze. Zupełnie inaczej natomiast wygląda to oczywiście w warunkach warsztatowych, gdzie hałas drukarki z łatwością ginie w morzu innych głośnych odgłosów.
Pozostałe warte wymienienia mankamenty drukarek igłowych to:
Okazuje się więc, że tak jak drukarki igłowe mogą pochwalić się zastosowaniami niedostępnymi dla pozostałych typów, tak również i istnieją takie, w których raczej się nie sprawdzą. Jednak firmy kupujące drukarki igłowe mają obszar działania, który nie wymaga używania drukarki w takie sposoby.
Klasyka, która się nie starzeje
Z powodu dużej głośności działania i niewielkiej prędkości drukowania drukarki igłowe zostały praktycznie wyparte z użytku biurowego. Okazuje się jednak, że dalej posiadają unikalne zalety, które czynią z nich produkty idealne do wykorzystywania w określonych warunkach. Osoby, którym wydają się one atrakcyjne powinny dokładnie zapoznać się z ofertą firm oferujących tego typu urządzenia.